Historia rock n' rolla (tutaj: w wersji hard) usiana jest przykładami złotego środka na stworzenie legendarnej, a przynajmniej znakomitej kapeli. Wystarczy wziąć charyzmatycznego wokalistę, posadzić go obok charyzmatycznego gitarzysty i w zasadzie spontaniczny samozapłon załatwi resztę. Rolling Stones, Black Sabbath, Led Zeppelin, Guns n' Roses, AC/DC - cały wieczór mógłbym wymieniać przykłady na słuszność tej tezy. Jej potwierdzeniem jest także moja ulubiona japońska formacja, P.A.F., i jej drugi album - "Pat #0002".
Stylistycznie płyta nie różni się od debiutu zespołu recenzowanego na łamach HB jakiś czas temu. Pata, znany przede wszystkim z X-Japan, oraz Nobuo "NoB" Yamada (Urugome, Grand Prix, Make Up, Daida Laida) ponownie wytworzyli niesamowitą, hardrockową chemię. Album pełen jest mięsistych riffów, obłędnych solówek i mieszanego, japońsko-angielskiego śpiewu. Całość nie brzmi może tak przebojowo jak "Patent Applied For" i w zasadzie brak tutaj odnośników do bluesa, ale to ciągle jeden z najlepszych rockowych albumów w historii Japonii.
Kompozycjami, które na tle standardowego stylu P.A.F. mocno się wyróżniają, są instrumentalne intro "Camel" i akustyczny "Burton + Willaman (Noisy Corner)" oraz przestrzenne, momentami niemal spacerockowe "Shadow On THe Hill And Faraway". Cała reszta piosenek, z kapitalnym "Eve", singlowym "Slapstick Life" i niepokojącym "Complex Illusion" na czele, to zestawienie klasycznych do bólu hardrockowych siekier. Co ciekawe, "Love Crisis" i "Street Crawler" są zapowiedzią jamowego stylu, który Pata wykorzystuje do dzisiaj w zespole Ra:IN.
Choć album w tym roku kończy siedemnaście lat, wciąż pozostaje wzorem nie tylko dla japońskiego, ale nawet amerykańskiego ciężkiego rocka. Idealnie wyważone przebojowość i gitarowy artyzm sprawiły, że "Pat #0002" do dzisiaj jest w stanie oczarować nie tylko zatwardziałych miłośników gatunku. Pozycja obowiązkowa dla fanów classic/hard/blues rocka z najwyższej półki.
Stylistycznie płyta nie różni się od debiutu zespołu recenzowanego na łamach HB jakiś czas temu. Pata, znany przede wszystkim z X-Japan, oraz Nobuo "NoB" Yamada (Urugome, Grand Prix, Make Up, Daida Laida) ponownie wytworzyli niesamowitą, hardrockową chemię. Album pełen jest mięsistych riffów, obłędnych solówek i mieszanego, japońsko-angielskiego śpiewu. Całość nie brzmi może tak przebojowo jak "Patent Applied For" i w zasadzie brak tutaj odnośników do bluesa, ale to ciągle jeden z najlepszych rockowych albumów w historii Japonii.
Kompozycjami, które na tle standardowego stylu P.A.F. mocno się wyróżniają, są instrumentalne intro "Camel" i akustyczny "Burton + Willaman (Noisy Corner)" oraz przestrzenne, momentami niemal spacerockowe "Shadow On THe Hill And Faraway". Cała reszta piosenek, z kapitalnym "Eve", singlowym "Slapstick Life" i niepokojącym "Complex Illusion" na czele, to zestawienie klasycznych do bólu hardrockowych siekier. Co ciekawe, "Love Crisis" i "Street Crawler" są zapowiedzią jamowego stylu, który Pata wykorzystuje do dzisiaj w zespole Ra:IN.
Choć album w tym roku kończy siedemnaście lat, wciąż pozostaje wzorem nie tylko dla japońskiego, ale nawet amerykańskiego ciężkiego rocka. Idealnie wyważone przebojowość i gitarowy artyzm sprawiły, że "Pat #0002" do dzisiaj jest w stanie oczarować nie tylko zatwardziałych miłośników gatunku. Pozycja obowiązkowa dla fanów classic/hard/blues rocka z najwyższej półki.
Spis utworów:
- Camel
- Complex Illusion
- Mask
- Love Crisis
- Three Strikes Out!
- The Big Time
- Street Crawler
- Eve
- Can't You Hear Me?
- Slapstick Life
- Burton + Willaman (Noisy Corner)
- Shadow On The Hill And Faraway
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz